środa, 15 stycznia 2014

NIVEA REGENERUJĄCY KREM NA NOC

Witajcie:)
Miałam pisać regularnie i często, tak miałam wejść w 2014 rok. No właśnie, miałam.
Mam nadzieję że jednak będę pisać jak najczęściej. Jednak nie mam czasu na bloga tak jak kiedyś, jestem w klasie maturalnej i muszę się uczyć żeby dobrze zdać maturę i iść na wymarzone studia:)
W ostatnią sobotę miałam studniówkę ale nie zrobiłam zdjęć makijażu.

Wracając do tematu dzisiejszego posta.
Dziś przedstawiam Wam krem na noc z firmy Nivea.
Cena i pojemność: Ja kupiłam ten krem na promocji i kosztował 10zł. Normalnie kosztuje pewnie tylko troche więcej. Pojemność jest standardowa czyli 50ml.

Opakowanie i zapach: Opakowanie jest jak w większości kremów do twarzy tej firmy; ciężkie i szklane co może być problematyczne przy podróżach. Zapach jest ładny i dość mocno wyczuwalny, podobny do zwykłego kremu Nivea.

Dostępność: Można go znaleźć dosłownie wszędzie. Jest w Rossmannie, SP, Naturze itp

Działanie: Czyli główny punkt programu. Krem przeznaczony jest raczej do skóry suchej, ponieważ jego konsystencja jest zbita i treściwa niczym masło do ciała. Ja mam jednak skórę mieszana. Dlaczego więc się zdecydowałam na krem do skóry suchej? Uważam że na noc powinno się stosować bardzo nawilżających, tłustych kremów aby skóre jak najbardziej odżywić. Nawilżona cera produkuje dużo mniej sebum niż po kremach matujących. Kolejnym powodem jest to ze doskonale nawilżona skóra wolniej się starzeje, później pojawiają się zmarszczki.
Jak więc ten krem się sprawdził u mnie? Średnio. Był bardzo tłusty, nie przeszkadzałoby mi to gdyby szybciej się wchłaniał. Ten prawie w ogóle się nie wchłaniał i za każdym razem gdy szłam spać miałam wrażenie że cały zostaje na poduszce. Mogłabym co prawda czekac aż sie wchłonie ale nie zawsze mam czas na takie rzeczy dlatego to uwzględniam. Nawilżenie też nie było spektakularne, może spowodowane tym że nie wchłaniał się tak jak powinien.
Jakie są wiec jego plusy?
-Jest tani i ogólnie dostępny
-Ładnie pachnie
-Nie zawiera parafiny
-Ma gęstą konsystencję przez co jest wydajny

A Wy miałyście ten krem?:)

15 komentarzy:

  1. Z recenzji wynika że ejst dobry szkoda tylko że się tak źle wchłania

    Pozdrawiam:D
    amolsandamols.blogspot.com ( klikniesz w baner SHEINSIDE w paczku bocznym ? )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisalam ze jest zly:) Tylko wchlanianie jest jego wada:(

      Usuń
  2. Niestety nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam skórę mieszaną i używam kremów nawilżających, po nich skóra nie buntuje się jak po matujących i nie wydziela więcej sebum. Tego nie miałam, ale chyba raczej po niego nie sięgnę. Obecnie używam 5% z mocznikiem na noc od isany, chociaż szybko się wchłania to zostawia nieprzyjemne uczucie na twarzy. :(
    Powodzenia w nauce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje przyda sie:) Nawet nie wiedzialam ze Isana ma serie do twrazy;)

      Usuń
  4. miałam ten krem ale jakoś mi się nie sprawdził;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, ale chyba widziałam go ostatnio w Biedronce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji go używać ale brzmi interesująco;)

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba miałam ale to było tak dawno temu, że już nie pamiętam :) Dzięki za odwiedziny u mnie i komentarz, dołączam do grona obserwujących i zapraszam częściej :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie zdecyduję się na ten krem, ponieważ nie lubię, gdy na mojej twarzy pozostaje tłusta warstwa, która praktycznie się nie wchłania...

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam z nivea krem na dzień, ładnie pachniał, ale troszkę się świeciłam w ciągu dnia. Ogólnie kosmetyki Nivea mają taki standardowy zapach, każdy pachnie tak samo jak i krem do twarzy czy balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę go spróbować :) www.merydam.blogspot.com Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też używałam ten krem i miałam dokładnie to samo wrażenie! Zostawał bardzo długo na skórze, nie wchłaniał się i ciężko było przytylić policzek do poduszki. Plusem na pewno jest zapach, wszystkie produkty z Nivea delikatnie pachną i to mi się podoba. Gdy się skończył kupiłam sobie Garniera Youth Radiance 25+ i jestem bardziej zadowolona, zdecydowanie szybciej się wchłania i również bardzo ładnie pachnie:)

    Pozdrawiam
    http://myfashionmoods.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja od zawsze używam tego klasycznego Nivea, to już pewnego rodzaju uzależnienie :) Poprostu nie umiem bez niego żyć. Muszę kupić ten, który opisałaś, wypróbuję :)

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Od zawsze mam zaufanie do Nivea, wg. mnie najlepszy to ten podstawowy, ale z innymi także fajnie poeksperymentować :)
    Świetny blog, zapraszam na mojego, obserwujemy? :)

    modelkanacodzien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń